Czy każdą umowę trzeba konsultować z prawnikiem?
Niekoniecznie!
W Kancelarii codziennie analizujemy różne umowy – od wielomilionowych kontraktów po absolutnie standardowe dokumenty, jak umowy na abonament telefoniczny czy dostawę dystrybutora wody do biura. I właśnie te ostatnie skłoniły nas do refleksji: czy taka analiza ma faktyczną wartość dla klienta?
Okazuje się, że nie zawsze. Oczywiście są umowy, których treść warto, a nawet trzeba dokładnie zweryfikować – zwłaszcza te o strategicznym znaczeniu dla biznesu lub wiążące się z dużym ryzykiem. Ale nie każda umowa wymaga analizy i rekomendacji prawnika.
Przykłady?
1) Umowa na abonament telefoniczny (jeden numer, nie 100 😊) – warunki są standardowe, a możliwość negocjacji bliska zeru.
2) Regulaminy drobnych usług online – standardowe klauzule, które użytkownik może jedynie zaakceptować lub odrzucić.
3) Umowa na dostawę dystrybutora wody do biura – niska wartość i praktycznie zerowe ryzyko.
Aby ułatwić naszym klientom ocenę, czy dana umowa wymaga analizy prawnika, przygotowaliśmy prosty schemat oceny. Dzięki niemu łatwo sprawdzić, czy warto przekazać nam dokument do weryfikacji i czy jego analiza przyniesie realną wartości.
Wszystko jasne na pierwszy rzut oka! Schemat gotowy do pobrania pod tym linkiem.
Z selekcją umów do oceny jest trochę jak z selekcją pacjentów na SOR. Priorytet mają te przypadki, które rzeczywiście wymagają interwencji – bo to właśnie tam można zrobić realną różnicę. Podobnie jest z umowami – kluczowe jest, aby klient otrzymał realną wartość, a nie tylko rachunek za pracę, która nic nie wnosi.